Miało być brownie, ale ze względu na upał szybciej i łatwiej, choć równie smacznie było zrobić klasycznego murzynka. Przełożony bitą śmietaną z polewą czekoladową to istny raj dla podniebienia ;)!
Ciasto:
Gotujemy w garnku 3/4 kostki margaryny z półtorej szklanki cukru i trzema łyżkami ciemnego kakao oraz siedmioma łyżkami wody. Kiedy całość się rozpuści doprowadzamy do wrzenia. Odlewamy 3/4 szklanki na polewę a resztę studzimy. Przygotowujemy dwie miski, do jednej wbijamy żółtka z 3 jajek, do drugiej białka. Do miski z białkami dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Do żółtek dodajemy półtorej szklanki mąki, 3 łyżeczki proszku do pieczenia oraz ostudzoną masę kakaową. Całość miksujemy na gładką, ciemną masę. Następnie dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy, aby masy połączyły się. Smarujemy formę margaryną, wlewamy do niej masę i wstawiamy do piekarnika nastawionego na ok. 30-35 minut w temperaturze 180 stopni.
Ze względu na okropny upał panujący na dworze bita śmietana powstała z proszku firmy śnieżka oraz żelatyny, aby nie wypłynęła z ciasta przy pierwszej okazji.
W 200 mililitrach gorącego mleka rozpuściłam 5 łyżeczek żelatyny. Pozostawiłam do ostygnięcia. Kiedy mleko z żelatyną było zimne zaczęłam ubijać śmietanę według instrukcji na opakowaniu dodając po troszku roztworu z żelatyny. Wstawiłam do lodówki aby idealnie stężała. W międzyczasie wyciągnęłam ciasto z pieca, pozostawiłam do wystygnięcia, przekroiłam za pomocą nitki na dwie równe części i przełożyłam bitą śmietaną. Wierzch również posmarowałam śmietaną oraz polałam wcześniej przygotowaną masą kakaową. Całość wstawiłam do lodówki, gdzie ciasto spędziło całą noc. Rano do kawy było idealne ;).
Z powodu mojego lenistwa, za które odpowiada zbyt wysoka temperatura zapowiadane leczo powstanie najwcześniej dziś wieczorem.
poniedziałek, 29 lipca 2013
niedziela, 28 lipca 2013
Tortellini
Spędzanie samotnie niedzieli służy moim kulinarnym wybrykom. Na dziś zaplanowałam wielkie gotowanie. Najpierw sałatka z tortellini. Później brownie na deser. Na koniec węgierskie, paprykowe, przepyszne leczo. Efekty pracy nad ciastem i leczem już wieczorem, tymczasem sałatka!
Składniki:
pierożki tortellini - ja użyłam dwóch rodzajów - z szynką i z serem
ogórek zielony
pomidor
2 ząbki czosnku
szynka - dowolna, według uznania
natka pietruszki
łyżka majonezu
sól, pieprz, oregano, bazylia
Tortellini gotujemy według instrukcji na opakowaniu, odsączamy. Ogórka i pomidora oraz szynkę kroimy w drobną kostkę, mieszamy z pierożkami. W drobniutką kosteczkę kroimy czosnek, bądź przeciskamy go przez praskę, siekamy drobno pęczek natki pietruszki. Wszystko mieszamy z łyżką majonezu i przyprawiamy do smaku według własnego uznania. Ja użyłam standardowej soli i pieprzu, a do tego dodałam troszkę oregano i świeżo posiekane listki bazylii ( najwyżej 3-5, żeby nie zdominowały smaku).
Składniki:
pierożki tortellini - ja użyłam dwóch rodzajów - z szynką i z serem
ogórek zielony
pomidor
2 ząbki czosnku
szynka - dowolna, według uznania
natka pietruszki
łyżka majonezu
sól, pieprz, oregano, bazylia
Tortellini gotujemy według instrukcji na opakowaniu, odsączamy. Ogórka i pomidora oraz szynkę kroimy w drobną kostkę, mieszamy z pierożkami. W drobniutką kosteczkę kroimy czosnek, bądź przeciskamy go przez praskę, siekamy drobno pęczek natki pietruszki. Wszystko mieszamy z łyżką majonezu i przyprawiamy do smaku według własnego uznania. Ja użyłam standardowej soli i pieprzu, a do tego dodałam troszkę oregano i świeżo posiekane listki bazylii ( najwyżej 3-5, żeby nie zdominowały smaku).
poniedziałek, 15 lipca 2013
Kentucky!
Do meczu i piwa najlepsza oczywiście pizza! Wyprodukowano w Kędzierzynie-Koźlu.
Ciasto:
-ciepła woda (ok. 2 szklanki)
- ok. 50 g drożdży
- mąka ( tyle, aby ciasto było pulchne i miało odpowiednią konsystencję)
- 2 łyżki oleju
- przyprawy
Do ciepłej wody skruszamy drożdże, mieszamy by się rozpuściły, potem dodajemy przyprawy (sól, pieprz) mąkę, wyrabiamy ciasto, kiedy zaczyna nabierać odpowiedniej konsystencji dodajemy olej, dalej zagniatamy. Zostawiamy w misce pod przykryciem, w ciepłym miejscu na ok. 15 minut.
Ciasto:
-ciepła woda (ok. 2 szklanki)
- ok. 50 g drożdży
- mąka ( tyle, aby ciasto było pulchne i miało odpowiednią konsystencję)
- 2 łyżki oleju
- przyprawy
Do ciepłej wody skruszamy drożdże, mieszamy by się rozpuściły, potem dodajemy przyprawy (sól, pieprz) mąkę, wyrabiamy ciasto, kiedy zaczyna nabierać odpowiedniej konsystencji dodajemy olej, dalej zagniatamy. Zostawiamy w misce pod przykryciem, w ciepłym miejscu na ok. 15 minut.
rzucamy ciastem, bo kto nam zabroni..
Jeśli ciasto ładnie wyrosło, możemy rozłożyć je na blaszki, posmarować wierzch ciasta oliwą lub przecierem pomidorowym i posypać przyprawami - ja posypałam oregano, słodką papryką, pieprzem ziołowym. Kolejna warstwa naszej pizzy to starty na drobnych oczkach ser żółty, a na serową warstwę resztę składników, według własnego uznania. Ja dałam na obie blaszki salami i czarne oliwki, oprócz tego na pizzy z podkładem z oliwy znalazł się serek camembert a na cieście z pomidorowym podkładem zeszklona cebulka.
Obie pizze na wierzchu posypałam bazylią. Wstawiamy pizze do pieca rozgrzanego na 160-180 stopni, po ok. 25 minutach powinna być idealna.
SMACZNEGO :D!
Foto: Alan Klepacz.
piątek, 5 lipca 2013
Chlebek!
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią - pyszny pszenny chlebek z otrębami :)
Do przygotowania potrzebne będą:
- 1 mąki pszennej (lub razowej, jeśli chcemy upiec ciemny chleb)
- 1 litr ciepłej wody
- 100 g drożdży
- 1/2 szklanki otrębów pszennych
- 1/2 szklanki otrębów żytnich
- Według uznania można dodać też pestki dyni, ziarna słonecznika etc.
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą mieszamy, powstała masa powinna być konsystencji śmietany, ewentualnie troszkę gęstsza. Foremki smarujemy margaryną i wysypujemy mąką. Wlewamy ciasto do foremek i zostawiamy w nich na 15 minut. Piekarnik ustawiamy na 160 stopni. Nasz chlebek pieczemy przez ok. 60 minut, aż skórka będzie złocista.
czwartek, 4 lipca 2013
Zapowiedź!!
Już w najbliższym poście wypiekany we własnym domu
CHLEBEK!
Piekł ktoś z was kiedyś?
Macie jakieś sprawdzone przepisy?
Zapraszam już jutro!
K.
wtorek, 2 lipca 2013
Pieczenie z Kubą ;) Zestaw na wakacje : maślanka i owoce
Do przygotowania masy potrzebne nam będą:
3 jajka
szklanka maślanki
1,5 szklanki cukru
3 szklanki mąki
4-5 łyżeczek proszku do pieczenia
3 łyżki śmietany
Jajka miksujemy z cukrem na gładką masę, dodajemy maślankę i śmietanę, całość nadal miksujemy dodając mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. 3/4 masy wylewamy na blaszkę do ciasta, resztą masy napełniamy foremki na babeczki.
Owoce sezonowe myjemy, oprószamy skrobią ziemniaczaną i rozkładamy na cieście. Na babeczki dajemy po jednym kawałku owocu na środek. Ja dodałam truskawki, jako że mam ich stale pod dostatkiem z własnego ogródka. Przed wstawieniem do piekarnika ustawionego na termoobieg, 180 stopni i na ok. 30 minut, babeczki oprószyłam delikatnie mleczną czekoladą.
Po upieczeniu ciasto można posypać cukrem pudrem, a babeczki dowolnie udekorować.
SMACZNEGO :)!
Subskrybuj:
Posty (Atom)