Etykiety

piątek, 23 sierpnia 2013

Pancakes z domowym syropem cynamonowym

Słodyczy nigdy za wiele, dlatego pokusiłam się o zrobienie ( i zjedzenie, o zgrozo!) góry pancakes'ów. A ponieważ cena syropu klonowego nadal mnie przeraża, postanowiłam zrobić własny, złocisty, przesłodki syrop o smaku i zapachu wspaniałego cynamonu. Więc - do dzieła!

Do miski wbijamy jajko, wlewamy szklankę mleka, 1-2 łyżki cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia i 3/4 szklanki przesianej mąki pszennej. Do tego dodajemy łyżkę oleju i dokładnie mieszamy, żeby nie było grudek. Ciasto ma być gęstsze od tego na naleśniki ale rzadsze niż to na racuszki. Pieczemy pancakesy na rozgrzanej patelni, a w międzyczasie do garnka wlewamy szklankę wody, wsypujemy szklankę cukru i łyżkę cynamonu. Całość podgrzewamy na małym ogniu, ciągle mieszając, aby cukier się nie przypalił. Kiedy będzie miał lepką, gęstą konsystencję, można zdjąć z ognia i polać syropek nasze pulchne naleśniczki. Resztę syropu możemy przelać do słoiczka / buteleczki i przechowywać w lodówce ;).

Słodkiego Weekendu!

niedziela, 18 sierpnia 2013

Makaron bazyliowy z pastą pomidorową i tuńczykiem

Robiony jakiś czas temu, ale do tej pory jakoś nie było okazji żeby o nim wspomnieć.


Zmieliłam sporą garść liści bazylii (użyłam czerwonej odmiany). Do miski wlałam szklankę ciepłej wody, wbiłam jedno jajko, dodałam łyżkę oleju, bazyliową papkę, sól oraz ok. 1,5 szklanki mąki (ciasto ma zbić się w jedną kulkę, więc ilość mąki jest orientacyjna). Całość
wymieszałam, a następnie wyrzuciłam ciasto z miski na stolnicę i dokładnie wyrobiłam. Powstałe ciasto podzieliłam na 4-5 równych części i rozwałkowałam na cieniutkie placki, które pocięłam na paski o szerokości ok. centymetra. Placki można też pokroić maszynką do makaronu, jeśli posiadacie lub przepuścić ciasto przez zwykłą maszynkę do mięsa. Powstały makaron można przełożyć na tacę i wystawić na słońce, aby się wysuszył. Wrzucić go do woreczków/paczuszek i spożytkować w dowolnej chwili lub jak ja, ugotować od razu w lekko osolonej wodzie i podawać z pastą pomidorową z tuńczykiem i lampką białego, półsłodkiego, schłodzonego wina.


Aby przygotować pastę do makaronu należy pozbyć się skórki z 5 pomidorów, zblendować je następnie wrzucić na patelnie z rozgrzaną łyżeczką oleju i przesmażać z solą, pieprzem, oregano oraz szczyptą słodkiej papryki. Na ugotowany makaron nakładamy 1-2 łyżki pasty pomidorowej, na wierzch układamy kawałki tuńczyka z puszki (najlepszy jest w sosie własnym, uważajcie, aby nie kupić rozdrobnionego - taka papka nie wygląda apetycznie). Całość posypałam drobno posiekanym szczypiorkiem.




Amore pomodori!Makaron kreatywnie

sobota, 17 sierpnia 2013

Do góry, Ogóry!

Sezon na przygotowywanie przetworów, które skonsumuję podczas zimnych, ciemnych, opolskich wieczorów czas zacząć.
Zaczęłam od cudownych w każdej postaci - ogórków.
Przygotowałam je w dwóch wersjach - można powiedzieć - jednej niebiańskiej, drugiej diabelskiej.
Przedstawiam moje ogórki w musztardzie oraz ogórki z chilli i czosnkiem.


Najpierw musimy udać się na zakupy, gdzie powinniśmy kupić 2 butelki octu, główkę czosnku, opakowanie chilli i musztardę i oczywiście ogórki - ok. 7 kg powinno wystarczyć.
Przygotowywałam po 10 słoiczków (ok. 500 ml) każdego rodzaju.

Wstawiamy na ogień dwie zalewy:
Do ogórków w musztardzie:
4 szklanki wody, 3 szklanki octu, szklanka cukru, 4 łyżki soli. Po zagotowaniu dodajemy całe opakowanie musztardy i dokładnie mieszamy. Zostawiamy do wystygnięcia.

Do ogórków z chilli i czosnkiem:
Procedura jest taka sama jak poprzednio, tyle że do wody, octu, soli i cukru dodajemy główkę posiekanego czosnku - można przecisnąć przez praskę, oraz całe opakowanie chilli. Zagotowujemy i po wystygnięciu dodajemy 8 łyżek oleju.



Ogórki dokładnie myjemy i kroimy w ćwiartki. Do słoików, w których będzie zalewa musztardowa dodajemy 3 kulki ziela angielskiego i  listek laurowy. Do tych na ostro dodajemy kawałek łodygi kopru, ok. 7-10 ziarenek gorczycy i 2 ziarnka ziela angielskiego. Ja dosypałam jeszcze po troszku czosnku granulowanego. Ogórki wkładamy do słoików, zalewamy chłodną zalewą i zakręcamy. Po upewnieniu się, że spod żadnej zakrętki nie wycieka zalewa, wstawiamy ogórki do garnka, zalewamy wodą do połowy słoików i gotujemy przez 10 minut. ( 10 minut od zagotowania wody, bo można to rozumieć dwojako :)).Słoiki wyciągamy, ustawiamy do góry dnem. Po ok. 3-4 tygodniach będą się już nadawały do zjedzenia, choć ja wolę poczekać ok. 2 miesięcy, wtedy (przynajmniej według mnie) najlepiej nasiąkają zalewą i są przepyszne :).




 Zapasy na zimę - I edycja 2013


czwartek, 15 sierpnia 2013

Śniadaniowe, paprykowe, pszenne omleciki!

Świetny pomysł na smaczne, zdrowe i lekkie śniadanie.

Do miski wbijam jedno jajko, wlewam pół szklanki mleka oraz wsypuję dwie łyżki otrębów pszennych i 2 łyżki mąki pszennej. Wszystko dokładnie mieszam, tak aby nie było grudek. Przyprawiam szczyptą soli, odrobiną pieprzu oraz oregano. Jedną, średnią, czerwoną paprykę kroję w dużą kostkę, wrzucam do omletowej masy. Dokładnie mieszam. Na patelni rozgrzewam łyżkę oleju roślinnego, kiedy tłuszcz jest już gorący nakładam na patelnię małe kleksy z masy omletowej. Jeśli chcemy zrobić duży omlet możemy masę rozprowadzić równomiernie na całej powierzchni patelni, ja zrobiłam wersję z małymi omlecikami :).
Po upieczeniu można podawać ze świeżą papryką na wierzchu lub ze startym serem.



Do śniadania idealne ze świeżo zaparzoną zieloną herbatą ;).
















Warzywa psiankowate 2013Wegetariańskie Śniadania

środa, 14 sierpnia 2013

zupa - krem z pomidorów z serowymi pierożkami tortellini

Zainspirowana latem i płodami mojej szklarni, dziś na obiad zjadłam cudowną pomidorową.
Nie była to taka zwykła, nudna pomidorowa. To zupa-krem z pomidorów z serowymi pierożkami tortellini :)!

4 średnie pomidory umyłam, obrałam ze skóry. zblendowałam ze szczyptą soli, oregano, bazylią, czosnkiem granulowanym i pieprzem. W rondelku rozpuściłam łyżkę masła i podsmażyłam zblendowane pomidory, żeby uzyskać ciemnoczerwony kolor. Na koniec dodałam łyżkę jogurtu naturalnego szybko mieszając oraz łyżkę przecieru pomidorowego, żeby zupa była czerwieńsza.
Do gotującej się, osolonej wody wrzuciłam kilka pierożków serowego tortellini ( to samo którego używałam do sałatki - sałatka z tortellini ). Całość gotowałam ok. 10 minut.
Gęstą zupę krem przelałam do miseczki, na wierzch rzuciłam odsączone pierożki.

Amore pomodori!Warzywa psiankowate 2013
Smacznego :)!                                                                                      

wtorek, 13 sierpnia 2013

czwartek, 1 sierpnia 2013

Omlet żytni z pomidorem, serem i szczypiorkiem

Omlet jest bardzo łatwy i szybki  w przygotowaniu, ale bardzo smaczny (sama właśnie konsumuję) ;).

Do miski wbijamy jedno jajko, dodajemy 1/2 szklanki otrębów żytnich, szklankę mleka i 3/4 szklanki mąki. Wszystko mieszamy na jednolitą masę, tak, aby nie było grudek. Jednego dużego pomidora przecinamy na pół. Jedną połowę kroimy w drobną kostkę, drugą połową możemy ozdobić nasz omlet po upieczeniu. 3-4 plasterki sera kroimy w kawałki. Pomidora i ser wrzucamy do miski i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy do smaku według własnego uznania ( ja użyłam czosnku w kostce knorra, oregano oraz szczypty soli). Na patelni rozgrzewamy ok. łyżki oleju, wykładamy masę na nasz omlet i smażymy z dwóch stron. Po zdjęciu z patelni przekładamy na talerz, na wierzchu układamy cząstki świeżego pomidora, całość omletu posypujemy szczypiorkiem.


Amore pomodori!
Smacznego!